piątek, 9 maja 2014

Opowieść Roki część 1.

Pewnego dnia byłą burza. Obudziłam się wcześnie rano ( a może w nocy ?).
Jeszcze zaspana wyszłam przed jaskinie. Nagle usłyszałam szelest, jakby ktoś się skradał. Natychmiast  ruszyłam zobaczyć co się dzieje. Wchodziłam  coraz głębiej w las, gdy nagle wszystko zaczęło się palić. Wtedy poczułam uderzenie i ostry zapach dymu w nozdrzach. Coś na mnie spadło, prawdopodobnie gałąź. Zemdlałam. Obudziłam się dopiero rano, u medyka, Andrew. 

- No. - Mówi Andrew- Trochę pospałaś. Już się zacząłem martwić. Wczoraj był pożar lasu. Ktoś cię uratował...
- Kto? - odpowiedziałam - Jakiś wilk? Czy go widziałeś ?
- Nie. Zostawił tylko ten list.

                                 Droga Roki !
Jeżeli to czytasz to znaczy że spełniłem swoją misję. To ja cię uratowałem wczoraj, w lesie. 
Niestety sam ucierpiałem. Leże teraz w jaskini, w Dzikich Górach. Jakbyś miała ochotę przyjść to zapraszam. Ja niestety nie przyjdę do ciebie. Jak już mówiłem mam  złamaną łapę. Nie wiem czy przeżyje do jutra więc radziłbym Ci się pospieszyć. 

                                 Alex

[ciąg dalszy nastąpi ]


poniedziałek, 21 kwietnia 2014

OPOWIEŚĆ ROXY ( NA BETĘ)

 Sami oceńcie w komach czy się nadaje ;)


Było ciepłe, wiosenne popołudnie. Wilki z watahy spokojnie bawiły się na dworze, ciesząc się słońcem. Jedynie Roxy siedziała sama w swojej jaskini. Zdecydowanie wolała noc, lecz nie był to jedyny powód, dla którego tam tkwiła. Była niespokojna. W najbliższym czasie miała przejąć obowiązki samicy Beta. Wiedziała, że będzie musiała zadbać nie tylko o własne dobro, ale też dobro watahy. Doskonale pamiętała tragiczne wydarzenia ze swojego wczesnego dzieciństwa i wiedziała, że nie może dopuścić, by watahę spotkało coś podobnego. A do tego miało się wydarzyć coś niezwykłego. Roxy wiedziała o tym, czuła to w całym ciele. Dzień miał się już ku końcowi i wadera podeszła do wyjścia jaskini. Zerknęła raz jeszcze na niebo, teraz już różowe pod wpływem zachodu słońca. Później zawróciła i znikła w głębi jaskini.

[ktokolwiek]

czwartek, 10 kwietnia 2014

Wyniki wyborów

Na początek przepraszam że piszę dopiero teraz.
Pewnie widzieliście wyniki głosowania.
Bądź co bądź  Roxy i Negatyw mają napisać opowiadanie w przeciągu  2 tygodni o wyborach.

~ Roki ~

wtorek, 25 marca 2014

WYBORY!!!

UWAGA ZBLIŻAJĄ SIĘ WYBORY NA SAMICĘ BETA I SAMCA ALFA!!!
WSZYSCY KANDYDACI PROSZĘ O ZAWIADOMIENIE SAMICY ALFA!
CHOĆBY NA CHACIE CZY NA HOWRSE 


WYBORY  SAMCA ALFA - 27.03.2014 - 29.03.2014
WYBORY SAMICY BETA - 30.03.2014 - 1.03.2014 


PROSIMY O GŁOSOWANIE!!!

Nowa wadera


Roxy - Morderczyni 

czwartek, 6 marca 2014

Nowy Administrator !!!

 Jak już pewnie zauważyliście do kwietnia graczka Ridle pomoże nam w prowadzeniu Watahy
Więc nie dziwcie się że dostaliście wiadomości od tej graczki

Mile widziane są też prezenty dla tej graczki gdyż robi to za darmo :)




            

        DZIĘKI RIDLE !!! 


 

Zmiany!

Nastąpiły nowe zmiany w Watasze Dzikich & Wolnych!

Zmiany:
- został dodany chat - teraz w każdej chwili możecie rozmawiać ze sobą na dole strony watahy
- poprawiłam wszystkie formularze wilków
- zmienił się szablon
- dodałam wiele nowych stanowisk

Jeśli zainteresował cię jakiś - napisz mi a ci go zmienię.
Proszę, abyście jeszcze raz wysłali mi skrawek uzupełnionego formularzu. Oto on:

Charakter: (typu: miły, samolubny)
Cechy: (typu: szybki, zwinny, nie przesadzajcie)
Partner:
Potomstwo:

Cechy zostały dodane, gdyż zauważyłam, iż wielu graczy pisze cechy w charakterze z powodu braku rubryki cechy.

Dla ciekawskich: Czemu właśnie ja to wam piszę? Zaproponowałam waszej alfie pomoc. Tworzyłam już wiele innych blogów. Pomoc jest oczywiście darmowa ; )

Graczka Ridle

ANKIETA

         Uwaga mamy ankietę !
Zachęcam każdego do głosowania !

środa, 5 marca 2014

Opowiadanie Andrew - Jak tu dotarłem




Kiedy byłem jeszcze młodym wilkiem, nagle las się zapalił. Razem z całą rodziną ewakuowaliśmy się z tej części lasu idąc coraz dalej, lecz napotkaliśmy na przeszkodę. Był to pociąg, który stoi czekając na zielone światło. Ojciec zadecydował, abyśmy szli górą, ponieważ dołem jest niebezpiecznie. Po tym każdy wszedł na pociąg i zeskoczył po drugiej stronie. Ale wejść tam było ciężko. W końcu kiedy na ten pociąg wszedłem, właśnie ruszał. Rodzice wołali, abym zeskoczył, ale się bałem. Rodzice mnie jeszcze gonili, ale pociąg był szybszy, więc nie mogli mnie dogonić, a ja zeskoczyć, ponieważ już to było zbyt niebezpieczne. W końcu przejechałem tak 2 miasta, i kiedy pociąg stanął, wreszcie wyskoczyłem. Niestety rodzina była daleko, ale mimo to zacząłem ich szukać. Nie znalazłem rodziny, ale zauważyłem, że ktoś do mnie podchodzi. Próbowałem uciekać, ale mnie złapał. Na szczęście był to tylko weterynarz. Kiedy zaniósł mnie do swojego gabinetu, po tym jak mnie zbadał i poszedł odebrać telefon, ja zacząłem rozglądać się po całym gabinecie. W końcu weterynarz wrócił. Potem znowu mnie wziął, i wypuścił z powrotem do lasu. Zacząłem wędrować po lesie, szukając dobrego miejsca na schronienie. Kiedy byłem już w miejscu, w którym można by było zamieszkać, nagle wyszedł inny wilk. Prawdopodobnie z watahy lub z rodziny, która mieszka w pobliżu. Okazało się, że z watahy.

[ktokolwiek]


Uwaga czekamy na dokończenie !!! Kto pierwszy ten lepszy ;) 

 Gratulacje Andrew !

Nowe basiory !!


Negatyw - Architekt


 

i Andrew - Medyk

czwartek, 27 lutego 2014

Historia Roki i Białego Kłą ( od BK )

...  Z pobliskich krzaków wybiegł jeleń. Zaczęła się pogoń. To dzięki niemu znaleźliśmy tą piękną krainę. Na pamiątkę każdego 20 dnia miesiąca obchodzimy święto założenia watahy.
Więcej możesz zobaczyć na stronie legenda watahy.

piątek, 21 lutego 2014

NOWA WADERA!!!

             Mamy nową waderę w watasze



   Sometha- wojowniczka


Historia Roki i Białego Kła ( op Roki)

      Był to zimny dzień. Razem z bratem błądziliśmy już kilka tygodni, a z resztą kto by w tedy zliczał czas. prostu szukaliśmy nory. Nawet taka optymistka jak ja, straciła by już nadzieje. Błąkaliśmy się po jałowej ziemi, zaczęło nam więc brakować wody nie mówiąc już nawet o tym że cały czas byliśmy głodni. Podczas naszej tułaczki znaleźliśmy tylko jednego martwego zająca. Lecz nagle ....



      [ biały kieł]

Hejka

witajcie w Watasze Dzikich & Wolnych!
Została założona 20.02.2014 r przez graczkę cairnterierek